piątek, 23 marca 2018
Mushishi #8 Yuki Urushibara
/HANAMI/
Bardzo dużo czasu zajęło mi zagłębienie się w ósmym tomie cyklu o pewnym mężczyźnie, a raczej młodym chłopaku który wędruje po świecie i przestrzega innych przed bytami, które na granicy rzeczywistości żyją wśród ludzi. Zazwyczaj są to pasożyty, które dopiero gdy zaszkodzą zostają odkryte. Nie chcą krzywdzić, ale taka ich natura. Ginko posiada pewne umiejętności pozwalające mu wykryć te istoty. Zresztą jego białe włosy, blada skóra i zielone oczy są następstwem pewnego spotkania z mushi.
W ósmym tomie, pod pozorem zwyczajnych historii, znajdujemy prawdy, które możemy także odkryć zapoznając się z baśniami, czy legendami. Bardzo to wszystko mi się podoba i uważam, a znawcą nie jestem, że to jedna z najlepszych serii jaka została wydana u nas.
Podsumowując, jeśli ktoś lubi opowieści z przesłaniem, a jednocześnie jest wielbicielem mang, koniecznie musi się zapoznać z tą serią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki
Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz