czwartek, 29 marca 2018

Konferencja w Wannsee. Droga do "ostatecznego rozwiązania" Peter Longerich



/PRÓSZYŃSKI I S-KA/


Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej, jak określano plany wyeliminowania wszystkich Żydów, przede wszystkim z europejskiej strefy wpływów niemieckich okupantów. Wszyscy zgadzali się co do ogólnej koncepcji, spór wynikał z racji różnicy zdań, skąd zacząć kierować całą akcją. Na temat konferencji, która dała podwaliny, a raczej umocniła te działania, napisano mnóstwo prac, a nawet nakręcono filmy, w których uchwycono chłodne kalkulowanie dobrze wykształconych ludzi o zamordowaniu tylu ludzi.
Niemiecki historyk Peter Longerich, autor biografii między innymi Hitlera, po przeanalizowaniu tysięcy dokumentów stworzył książkę, będącą relacją z konferencji w Wannesee.

20 stycznia 1942 roku na zaproszenie Reinharda Heydricha, szefa Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, piętnastu mężczyzn – byli to wysokiej rangi przedstawiciele nazistowskiej służby państwowej, NSDAP i SS – spotkało się w luksusowej willi na zachodnich obrzeżach Berlina, przy Grosser Wannsee. Piękno architektury i krajobrazu dramatycznie kontrastowało z celem ich spotkania. W przejętej przez SS i służącej jako dom gościnny willi zebrano się, by obradować nad „ostatecznym rozwiązaniem kwestii żydowskiej”. Jak dokumentuje zachowany protokół, precyzyjnie ustalono, kto będzie podlegać eksterminacji oraz w jaki sposób należy tego dokonać. Piętnastu mężczyzn, spośród których dziesięciu ukończyło studia wyższe, a ośmiu miało tytuł doktorski, dyskutowało w idyllicznym otoczeniu nad projektem w zaangażowany, rzeczowy i fachowy sposób. Nikt nie zakwestionował jego założeń, zakładających wymordowanie jedenastu milionów ludzi.Tyle o treści książki możemy dowiedzieć się z okładki.

"Wydalenie Żydów" z Niemiec, było od początku najważniejszym punktem polityki Hitlera. Autorowi znakomicie udało się przedstawić szaleńczy plan doskonale wykształconych ludzi, który niemalże udało się zrealizować. W tym dokumencie mamy możliwość zaznajomić się z całością prac, jakie były udziałem uczestników konferencji. Mnie lektura tego woluminu zajęła bardzo długo, nie tylko ze względu na temat i emocje towarzyszące mi podczas lektury, ale i ze względu na to, że lektury tej nie można nazwać lekką.
Dla pasjonatów historii tamtego mrocznego okresu lektura obowiązkowa. Również dla tych których ostateczne rozwiązanie interesuje, ze względu na zasięg jaki ten plan obejmował.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Superman Action Comics – Arena. Tom 2 Phillip Kennedy Johnson Miguel Mendonça

  No to tak – jestem na nie. mówi się do trzech razy sztuka, więc zacząłem  sięgając po „Ten, który spadł”, druga sztuka była gdy czytałem p...