czwartek, 17 września 2015

Twarze Tove Ditlevsen

/WYDAWNICTWO KOJRO/ "Twarze" (Ansigterne, 1968) to krótka, po mistrzowsku napisana powieść, której bohaterka prowadzi dramatyczną walkę z chorobą psychiczną, powoli wracając do świata ludzi zdrowych. Autorka Tove Ditlevsen (1917-1976) była wybitną duńską powieściopisarką i poetką, a zarazem znaną działaczką na rzecz feminizmu w Europie. Wydała dwadzieścia dziewięć utworów, w tym powieści, wiersze i pamiętniki. Nie jestem fanem książek psychologicznych, bo po prostu nie ten klimat, nie czuję się dobrze czytając tego typu lektury, więc nie czytam, kropka. Jednak w moje ręce wpadła książka Twarze. Swoją drogą autorka, która sama zmagała się z depresją i schizofrenią zapewne większość książki, jak nie całość oparła na własnych doświadczeniach. Niepokojąca- to słowo najlepiej oddaje atmosferę wyzierająca z każdej strony.Trudno się odnaleźć w tym co czytamy, klimat tej powieści jest klaustrofobiczny, pełen smutku i tajemniczości. Bohaterka- autorka uznanych książek dla dzieci, nie potrafi się znaleźć w związku, pogłębiająca się choroba skłania ja do różnych, często niepożądanych działań. Zaskakujący finał, to na pewno jeden z większych plusów tej książki. Podziwiam ludzi którzy potrafią walczyć z depresją i potrafią wyjść z tej walki zwycięsko. Jak się dowiadujemy z okładki, autorka przegrała tą walkę i popełniła samobójstwo. Polecam, bo warto. Dziękuję Wydawnictwu Kojro za udostępnienie mi tej pozycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr

  Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...