wtorek, 10 marca 2020

OKP Dolores. Ścieżka nowych pionierów Didier Tarquin, Lyse Tarquin





Czytuję różne książki, jednak prawdziwą estymą darzę te, które można przypisać do kategorii science fiction. Nieodległa przyszłość, wspaniałe wynalazki, nieznane zagrożenia z kosmosu, ludzkość która odniosła sukces, albo stoczyła się na same dno. Seriale startrekowskie, w których ludzi przemierzają kosmiczną próżnie i odkrywają to, co do tej pory było nie odkryte. Czy nawet komiksy, do których należy seria o Lanfeuscie w Kosmosie. Pozostając w temacie, dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont Polska, otrzymałem komiks, który doskonale wpisuje się w realia sagi kosmicznej. A jest to pierwszy tom nowej serii „OKP Dolores. Ścieżka nowych pionierów”.

O komiksie możemy przeczytać, że:
Sierota Mony została wychowana przez siostry Kościoła Nowych Pionierów. W dniu osiemnastych urodzin opuszcza klasztorne mury, wyposażona w pełną sakiewkę i torbę, którą podobno zostawił jej w spadku ojciec. Bogobojna dziewczyna szybko wpada w poważne tarapaty, a jej jedynymi sprzymierzeńcami okażą się podstarzały pilot i małomówna istota w masce, zaś jedynym domem – okryty złą sławą okręt piracki. Mony będzie musiała przebyć pół galaktyki, aby odkryć sekret swojego pochodzenia i przy okazji poznać niezwykłe tajemnice z czasów dawnych wojen.



Jaki ten świat mały! Wspominając o Lanfeuście nie wiedziałem, że twórcy tej postaci, stoją również za sukcesem Dolores. A jest to jedna z moich ulubionych serii. A zaznajomiłem się dopiero z pierwszym tomem. Może nie jest zbyt skomplikowana. Ale zawiera te wszystkie elementy, które połączone w całość dają naprawdę świetną historię. To nie tylko nietypowy bohater, to także kosmos pełen technologi, obcych, bitew, pełen humoru i tajemnic. I nie zapominajmy o obcych…
Jednym słowem polecam. Jeśli ktoś lubi historie, dziejące się w niezmierzonym Kosmosie, a lubią także gdy historia nie jest zbyt poważna, powinien sięgnąć po ten tytuł. Z pewnością się nie zawiedzie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...