środa, 1 lipca 2015

...

/FUNDACJA WENGROOVE/ Przygodowa pozycja z elementami fantastyki. Ciekawie przedstawione fakty. Z rozmów z autorem wiem,że miejsca przedstawione w książce istnieją naprawdę,więc to dodatkowo atrakcja,jeśli ktoś zna Węgrów. Przyjemna lektura .*******
o

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Łuk Karpat zimą Weronika Łukaszewska, Sławomir Sanocki

 Są takie książki, które nie przyciągają sensacją, nie epatują dramatem, nie próbują udowadniać, że ich bohaterowie są niezniszczalni. Zamia...