poniedziałek, 14 grudnia 2020

Family Guy. Za kulisami Frazier Moore, Seth MacFarlane


 /SQN/

„Głowa rodziny”, czy jak kto woli „Family Guy”, to dla mnie najlepszy serial animowany dla dorosłych, tuż obok Simpsonów, którzy zajmują oczywiście pierwsze miejsce na mojej osobistej liście, bo z tym serialem dorastałem. A  FG to trochę inna kategoria. Jest oczywiście przezabawny, zwłaszcza dygresje Petera że kiedyś pracował na przykład jako podtrzymywacz skóry pewnej aktorki i inne. Pełno tu także scen szokujących, obrazoburczych i prawdę mówiąc niesmacznych. Ale takie zdanie mają ci którzy nie oglądali „Brickleberry”. Dla mnie to jeden z lepszych seriali jakie kiedykolwiek powstały i tym samym chętnie sięgnąłem po album „Za kulisami Family Guy”.



O książce możemy przeczytać, że:

Storyboardy, projekty garderoby, fotografie źródłowe, oryginalne malunki i o wiele więcej. Świata Family Guya i jego kultowych postaci jeszcze nigdy nie zaprezentowano w taki sposób!

Family Guy. Za kulisami to bogato ilustrowana i kolorowa przepustka za kulisy siedmiokrotnego zwycięzcy nagrody Emmy. Zapewnia ekskluzywny, jedyny w swoim rodzaju dostęp do miejsc, które do tej pory były zarezerwowane wyłącznie dla Setha McFarlane’a, Setha Greena, Mily Kunis, Alexa Borsteina i Mike’a Henry’ego. Pozwala zobaczyć grafiki koncepcyjne i przeczytać notatki scenarzystów, wywiady z ekipą i mnóstwo opowieści o słynnych ulubieńcach światowej publiczności. Oto Peter, Lois, Meg, Chris, Stewie i Brian Griffinowie oraz Joe Swanson, Glenn Quagmire i Cleveland Brown, znani, uwielbiani, kochani, jedyni i niepowtarzalni!


Tego serialu nie trzeba przedstawiać. Kto nie zna, musi poznać, ci co znają czekają z niecierpliwością na kolejne odcinki. A album przedstawia to wszystko co chcielibyśmy wiedzieć o ulubionym serialu. Szalenie kolorowe wydanie, pełne ciekawostek. Uważam że te kolorowe wkładki powinny być naklejkami, to dopiero byłaby zabawa! Poza tym bardzo ciekawie wygląda geneza powstawania kolejnych odcinków, a nawet scen, co sprawia że bardziej doceniamy to co widzimy na ekranie. Dla mnie bomba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...