środa, 19 września 2018

Była raz wojna. Bomby poszły John Steinbeck




/PRÓSZYŃSKI I S-KA/
John Steinbeck, to nie dość, że jeden z najbardziej znanych pisarzy na świecie, ale też jeden z bardziej utytułowanych. Jego książki przetłumaczono na setki języków, ekranizowano także sporo z nich. Wystarczy tu wspomnieć, chociażby"Myszy i ludzie", czy"Na wschód od Edenu". Pisarz ten wykazywał się daleko idącą wrażliwością i niezwykłym darem gawędziarstwa, dzięki czemu, jego dzieła, to jedne z najciekawszych pozycji na rynku wydawniczym, nieważne na jaki by były temat.

Nie inaczej jest w przypadku”Była raz wojna. Bomby poszły”.
„Była raz wojna” to seria reportaży, które pisarz tworzył na zlecenie"New York Herald Tribune". Co ważniejsze-w tych reportażach nie koncentrował się na tragediach, które zawsze towarzyszą konfliktom zbrojnym, ale skupił się na relacjach między żołnierzami. Ukazał ich codzienność, walkę o przetrwanie, często przeplataną sytuacjami zabawnymi. Jest to jednak śmiech przez łzy.
„Bomby poszły ” to powieść Steinbecka, ukazująca się na naszym rynku po raz pierwszy. To historia załogi amerykańskiego bombowca, a jednocześnie opowieść o amerykańskich siłach powietrznych.

Podsumowując w tej powieści autor ukazał to z czego jest najbardziej znany. Ironiczny humor, specyficzne podejście do swoich bohaterów, to coś, co wyróżnia tę książkę, na tle innych. Każdy czytelnik, może interpretować to dzieło na swój sposób, a nie zawsze jest możliwe, kiedy coś czytamy. Bezsens wojny, zwyczajne życie bohaterów i zwykłych ludzi. Te pozycje trzeba naprawdę znać. Zachęcam do lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...