środa, 23 sierpnia 2017

Rozgwieżdżone niebo Lars Wilderäng


Powieści, których główny temat to jakaś globalna katastrofa która cofa ludzkość do-bez mała kamienia łupanego jest całkiem sporo. Wystarczy tu wspomnieć zupełnie przeze mnie zignorowaną pozycję"Blackout", czy inne. Rozpoczynając lekturę książki"Rozgwieżdżone niebo" nie spodziewałem się niczego specjalnego, jednak to co zastałem na kartach, było dla mnie jak nowość i pewne zaskoczenie, jak w sumie oklepany temat można oblec w interesującą treść.

Zaczyna się od dziwnych awarii telefonów, które nagle tracą zasięg, baterie nie ładują, a wymiana podzespołów nic nie daje. Później jest coraz gorzej. Przerwy w dostawach prądu, psujące się komputery, samochody powoli stają się normą. Kiedy więc wszystko zmierza do naprawdę wielkiej katastrofy, człowiek który do tej pory był wyśmiewany okazuje się być całkiem dobrze przygotowanym do takiej sytuacji. Zgromadził bowiem zapasy a w sztuce przetrwania nie ma sobie równych.Jednak istnieje szansa na odwrócenie skutków, tej niewyobrażalnej katastrofy. Ale czy nie jest za późno i czy ludzkość zdoła dotrwać do poprawy sytuacji? Przekonajcie się sami.

Świetna, wciągająca powieść którą czyta się z przerażeniem. Wyobrażacie sobie taką klęskę w dzisiejszych czasach, kiedy większość ludzi "siedzi" na swoich komórkach, czy laptopach? Armageddon to za mało powiedziane.
Autor właśnie doskonale ukazał jak ludzie poradziliby sobie w takiej niecodziennej sytuacji, jednocześnie nas ostrzegając, bo fikcja-fikcją, ale takie wydarzenie może nadejść prędzej czy później. Polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...