czwartek, 22 października 2015
Droga do Nawi Tomasz Duszyński
/WYDAWNICTWO CZWARTA STRONA/
Temat bogów, którzy znudzeni stagnacją w niebiesiech schodzą na ziemski padół i wtrącają się do wszystkiego nie jest nowy.
Wystarczy wspomnieć genialną powieść Gaimana Amerykańscy Bogowie.Jednak Tomasz Duszyński uczynił z tego wątku, powieść całkiem nową i świeżą, którą czytało mi się wyjątkowo przyjemnie.Ale zacznijmy może od początku.
Droga do Nawi opowiada historię weterana z Afganistanu i dwójki Rosjan, którzy zostają wplątani w iście wystrzałową intrygę.Oto bowiem Perun, odwieczny, wszechwładny bóg Słowian, postanawia się upomnieć o swoją schedę, a czyni to wyjątkowo widowiskowo.
Oczywiście Światowid i reszta zapomnianych bóstw także mają swoje do powiedzenia.
Podziemne królestwo, widowiskowe walki, które nie trudno sobie wyobrazić, dużo dobrego humoru, znane wszystkim mity, widziane z trochę innej perspektywy - czegóż chcieć więcej.
Świetna książka napisana przyjemnym stylem, nie nudziłem się nawet przez chwilę, polecam.Dodatkowy plus to genialna okładka, autorstwa, jakżeby inaczej Dark Crayona.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
All Eight Eyes. Tom 1 Foxe Steve Kowalski Piotr
Niezły, doceniony scenarzysta plus polski rysownik, razem w horrorze. Czyli coś, co rodzimych miłośników grozy na pewno zaciekawi. Czy jes...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz