poniedziałek, 7 czerwca 2021

Kod Oracle Marieke Nijkamp, Manuel Preitano

 


Cykl powieści graficznych dedykowany młodym czytelnikom, poruszający ważne tematy społeczne. Składają się na niego pojedyncze albumy poświęcone nastoletnim bohaterom znanym z komiksów DC. Świat oglądany oczami młodych ludzi nie zawsze jest pięknym i przyjaznym miejscem, a problemy, z którymi przyjdzie zmierzyć się bohaterom, przerosłyby niejednego dorosłego. Na szczęście w ich życiu nie zabraknie również miejsca na przyjaźń, radość czy szalone przygody. 


Jeden z komiksów z tej serii to „Kod Oracle”.

O tej historii możemy przeczytać, że:

Barbara Gordon, sparaliżowana od pasa w dół w wyniku postrzału, zostaje przyjęta do Centrum Rehabilitacji Arkham – miejsca, gdzie nastolatki z Gotham mogą skorzystać z kompleksowej rehabilitacji i otrzymać pomoc psychologiczną. Skazana na wózek Barbara musi przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, jednak coś nie daje jej spokoju. W nocy słychać dziwne głosy, a pacjenci ośrodka zaczynają znikać. Czy dręczące ją podejrzenia są wynikiem traumy? A może dziewczyna rzeczywiście słyszy głosy dochodzące z niekończących się korytarzy centrum? Barbara musi poskładać wszystkie części łamigłówki, by rozwiązać tajemnicę kryjącą się za ścianami CRA. W „Kodzie Oracle” nie da się uciec od prawdy, a Barbara Gordon musi pokonać demony przeszłości, zanim pochłoną jej przyszłość.



Oracle to postać, którą znają wszyscy, nawet jeśli nie wiedzą, że to ona. Czasem występuje, jako członkini Ptaków Nocy, czasem jako Batgirl, przede wszystkim jednak to Barbara Gordon, córka komisarza policji i jedna z najbardziej znanych postaci.

W tym komiksie poznajemy jej losy. Losy kiedy była przykuta do wózka.  A całość to po prostu lekka i sympatyczna opowieść dla młodzieży. Jest tu kryminalna tajemnica, jest nieźle ukazana strona obyczajowa. I bardzo przyjemne dla oka rysunki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...