piątek, 13 maja 2022

Łasuch. Powrót Jeff Lemire Jose Villarrubia



Kontynuacja Łasucha, to coś czego potrzebowałem, jednak nie wiedziałem, że tak jest. Na szczęście powstała i oto mam przed sobą zupełnie nowe perypetie Bambiego w postapokaliptycznym świecie. Album nosi tytuł "Łasuch. Powrót.".


O komiksie możemy przeczytać, że:

Kontynuacja słynnej opowieści rozgrywającej się w postapokaliptycznej Ameryce! Niegdyś Gus, chłopiec z jelenimi rogami, przeżył wiele przygód, znalazł przyjaciół, miłość, szczęście, rodzinę i akceptację. Teraz, wiele lat później... wszystko zaczyna się od nowa. Chłopiec budzi się w dziwacznym świecie, w którym ostatni ludzie walczą o przetrwanie. Mówią mu, że jest wyjątkowy, że jest wybrańcem i że tylko on może pomóc im uwolnić się od hybryd-ciemiężycieli. 


 Łasuch był naprawdę świetną serią. I przy okazji zamkniętą opowieścią, która kontynuacji nie wymagała. Ta jednak powstała i o dziwo trzyma poziom, dostarczając fanom porcji emocji i wrażeń. Łasuch, choć postapo, nie kreacją świata stał, a bohaterami, ich psychologią i emocjami. To była opowieść rozgrywana między niewielką liczbą aktorów, na zniszczonej scenie, która więcej niż o samym końcu świata i jego wizjach mówiła nam o nas samych i teraz robi to samo. Podobno dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi, a jednak Lemire zrobił to z sukcesem. To, co sprawiało wrażenie albumu odcinającego kuponiki od serialu, w rzeczywistości okazało się godną kontynuacją świetnej sagi. Kto polubił dawnego Łasucha, niech bierze w ciemno jego kontynuację.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Superman kontra Lobo Andolfo Mirka Beattie Sarah Seeley Tim

Oj było już starć między nimi sporo. Po polsku też się coś trafiło, chociaż zdecydowanie więcej działo się na rynku amerykańskim. Ale nie o ...