piątek, 13 marca 2020

Rozmowy z seryjnymi mordercami Christopher Berry-Dee


/CZARNA OWCA/

Zainteresowanie sprawami kryminalnymi i wszystkim, co się wiąże ze zbrodnią – że tak to uproszczę – sprawiło że powstało bardzo dużo seriali, którą w swojej tematyce zajmują się, można by rzec wyjaśnianiem zbrodni, a także odkrywaniem motywów przestępców. A jeśli są seriale, czy filmy, to oczywiście i książek napisano całe mnóstwo. Ze swej strony wolę historie dokumentalne, nie wymyślone przez pisarza. Tym bardziej byłem chętny, aby zaznajomić się z książką „Rozmowy z seryjnymi mordercami”. 

O publikacji możemy przeczytać, że:
Christopher Berry-Dee to człowiek rozmawiający z seryjnymi zabójcami. Jako światowej sławy kryminolog śledczy zdobył zaufanie morderców z różnych kontynentów, odwiedzał ściśle strzeżone więzienia, w których przebywają, i szczegółowo dyskutował o ich potwornych zbrodniach. Unikatowe wywiady przeprowadzone przez autora w kilkunastu najcięższych zakładach karnych świata, rejestrowane na taśmie magnetofonowej i filmowej, zawierają opisy przerażających czynów. Christopher Berry-Dee przetworzył je w zdumiewającą książkę, która natychmiast stała się klasyką reportażu kryminalnego. Nie tylko opisuje spotkania z najbardziej amoralnymi ludźmi na świecie, ale także przytacza ich własne relacje na temat dokonanych przestępstw. Daje w ten sposób czytelnikom wgląd w psychikę ludzi, którzy popełnili najgorszą możliwą zbrodnię – bezlitośnie pozbawili życia inną istotę ludzką.

Podsumowując.
Doskonały przykład książki, która pomimo ciekawego tematu napisana jest trochę dziwnym stylem. Chodzi mi o to, że te rozmowy z mordercami, praktycznie wyglądają tak samo. To nie wygląda jak rozmowa, tylko jak relacja, z tego co opisali. A to chyba różni się od siebie? Ale może się czepiam. Inspirujące jest to, że nawet ci którzy poczuli się już bezkarni, zostali złapani i osądzeni, tak jak na to zasłużyli. Można przeczytać, ale spodziewałem się wywiadów.

2 komentarze:

  1. Czyli wcale nie mrozi krwi w żyłach, jak obiecują na okładce... Może ciekawsza jest seria Mindhunter o początkach kryminalistyki behawiorystycznej (zarówno książki jak i serial).

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mrozi, chyba że pijesz przy okazji lektury mrożoną kawę. Niemniej ciekawa pozycja.

    OdpowiedzUsuń

Avengers. Wejście feniksa. Tom 8 Jason Aaron Dale Keown

 I znowu Aaron pokazał, że nie ma pomysłów, że nie potrafi i że wciąż się  powtarza. Wziął fabułę, która była już tyle razy, że aż nie chce...